Na wszystkie te inwestycje było 60 procent dotacji, ale przy łącznym koszcie do 1,2 miliona złotych. - Według kosztorysu, potrzeba byłoby co najmniej 2 milionów - mówi burmistrz Rafał Kotarski.

- Musieliśmy zrezygnować z przedszkola w Pawłowicach, bo tam była inwestycja na 800 tysięcy złotych. Dofinansowanie przyznano w 2019 roku, więc te prace powinny zostać zrealizowane w 2020 roku. Wtedy te inwestycje miały sens. Na chwilę obecną ceny są niestety tak wysokie, że musieliśmy zrezygnować. Będziemy robić to własnymi siłami, ale remont za mniejsze pieniądze.

Fotowoltaika przy podstawówce w Gorzowie Śląskim też jest nierealna finansowo. - Nie da się zrobić 50 kilowatów za pół miliona złotych, a poza tym musielibyśmy pozbyć się dużej części parkingu - uzasadnia Kotarski.

- Przedszkole w Zdziechowicach doczeka się remontu. W planie jest montaż części nowych okien, których wcześniej nie udało się wymienić. Do tego nowy dach i elewacja, więc będzie naprawdę ładne przedszkole. Co do przedszkola w Jastrzygowicach, zajmiemy się częścią sanitarną, czyli ogrzewaniem, a poza tym wymiana elewacji. Wszystko zostanie zrobione zgodnie z projektem.

Tego roku w budżecie gminy Gorzów Śląski zapisano około 5 milionów złotych na inwestycje.