Półtora tysiąca mieszkańców powiatu kluczborskiego nie ma pracy. Ponad 6 milionów złotych na ich aktywizację zawodową
1500 osób w grudniu pozostawało bez pracy w powiecie kluczborskim. Powiatowy Urząd Pracy podsumował ubiegły rok.
Jak mówi Elżbieta Gabryś, dyrektor urzędu, to bardzo niepokojące, skoro ponad 1300 osób żyje bez wsparcia finansowego.
- Wobec tego bardzo ucieszyliśmy się na wiadomość, że dostaniemy więcej pieniędzy na aktywizację zawodową osób bezrobotnych. Ponad 6 milionów 300 tysięcy złotych przeznaczymy między innymi na staże, roboty publiczne, prace interwencyjne, dotacje i oczywiście na doposażenie stanowisk pracy.
Do tego dojdą pieniądze unijne i konkursowe. A jakich ofert pracy w powiecie kluczborskim jest najwięcej? - Oczywiście na rynku pracy poszukiwani są kucharze. Trzeba wspomnieć o osobach z wyższym wykształceniem ekonomicznym, których pracodawcy niezwłocznie zatrudnią. Do tego dochodzą pracownicy budowlani, do wykończeniowych prac i rzecz jasna położne, pielęgniarki oraz lekarze. Do pracy w tych zawodach brakuje osób.
Zawodów deficytowych jest znacznie więcej, a całą listę można znaleźć na stronie internetowej kluczborskiego urzędu.