Przypomnijmy - będzie parking, zajezdnia autobusowa, a na dachu zielone tarasy. Trwa aktualnie betonowanie stropów i stawianie ścian, natomiast główna konstrukcja nośna jest już na miejscu.

- W następnym etapie wykonawca przeniesie się również w obręb dróg - mówi Teresa Sobel-Wiej, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.

- Już jest ustawiona organizacja ruchu, która wyłącza pewien etap. Będzie modernizacja chodników, budowa zatoki autobusowej i wymiana nawierzchni. Dla kierowców i pieszych, jak zwykle, wiąże się to z utrudnieniami. Trzeba wyłączyć niektóre chodniki, inne elementy ruchu pieszych, a w dalszym etapie musimy zamknąć część ulic i prowadzić ruch objazdami.

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, przypomina, że po zakończeniu inwestycji zmieni się organizacja ruchu tym miejscu.

- Oczywiście za chwilę włączymy ulicę Kołłątaja w ulicę Armii Krajowej. Dzięki temu powiększy się plac dworcowy, ale też usprawni się dojazd do samego centrum przesiadkowego. Tam będzie osiem miejsc dla autobusów lokalnych plus na zewnątrz dla linii miejskich. Przede wszystkim zyskamy jednak 350 miejsc parkingowych, a to w centrum miasta jest wyjątkowo istotne. Ten parking będzie rzecz jasna dostępny dla wszystkich.

Budowa centrum przesiadkowego Opole Główne kosztuje 65 milionów złotych, z czego 35,5 miliona to dotacja w ramach Aglomeracji Opolskiej.