Od początku roku stawka za każdego mieszkańca miasta wynosi 25 złotych, z kolei osoby mieszkające na wsi kosztuje to 17 złotych. Jak jednak zapowiada burmistrz Bartłomiej Stawiarski, mechanizm naliczania opłat ma się wkrótce zmienić, po to by odciążyć finansowo największe gospodarstwa domowe.

- Opracujemy pewien system zniżek. Różnie to działa w różnych gminach, na przykład w gminie Wilków od 6. osoby w gospodarstwie jest zwolnienie, w niektórych gminach obowiązuje Karta Dużej Rodziny. To będzie u nas możliwe pod koniec roku, kiedy będziemy uchwalać nowy wzór deklaracji odnośnie wywozu odpadów. Wtedy mieszkańcy poskładają te deklaracje, tam umieścimy po prostu taką rubrykę o zniżkach - tłumaczy.

Władze miasta chcą, by ulgi zaczęły obowiązywać od początku przyszłego roku. Na razie nie wiadomo jeszcze, jakie będą progi uprawniające do zniżek, ani też jakie przyniosą one oszczędności.

Jednocześnie magistrat zapewnia, że ulgi nie zostaną wprowadzone kosztem pozostałych rodzin, gdyż do końca obecnej kadencji samorządu, w Namysłowie nie są planowane żadne podwyżki lokalnych opłat.