- Chyba najważniejsza będzie jednak wymiana starego pieca centralnego ogrzewania na źródło ekologiczne, czyli pompę ciepła – mówi Dominik Pikos, wójt Turawy. – Wszyscy dążymy do tego, żeby tych „kopciuchów” było jak najmniej, a szczególnie w okolicach, gdzie przebywają dzieci. My często dzieci lubimy pouczać i opowiadać, co się powinno robić, a w tym wypadku dzieci z Osowca będą mogły się przekonać, jak to się odbywa i jaki skutek przynosi taka inwestycja. To jest chyba najlepsza nauka dla naszych najmłodszych.

Koszt termomodernizacji szkoły w Osowcu to niecały milion 200 tysięcy złotych. Turawa na ten cel pozyskała prawie 870 tysięcy złotych dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Prace mają potrwać do sierpnia.