Oferty na rozbudowę hali zapaśników w Namysłowie droższe niż przewidywano. Miasto chce jednak dołożyć brakujące pieniądze
Na ponad pół miliona złotych więcej w stosunku do planów magistratu opiewa najtańsza z ofert złożonych na rozbudowę hali Orła w Namysłowie. Miasto najprawdopodobniej znajdzie jednak brakujące pieniądze, by podpisać umowę z wykonawcą.
Do przetargu na realizację inwestycji stanęło 5 firm. Najtańsza propozycja zakłada przeprowadzenie prac za 3,8 miliona złotych, a najdroższą wyceniono na prawie 5 milionów. Mimo, że żadna z nich nie mieści się w ustalonym przez gminę limicie, to jak zapowiada burmistrz Bartłomiej Stawiarski, przetarg najprawdopodobniej nie będzie powtarzany.
- My teraz będziemy przystępowali do oceny formalnej tych złożonych ofert. Myślę, że nie będziemy powtarzali przetargu i dołożymy jednak te 530 tysięcy, zwłaszcza że mamy oszczędności na wcześniejszym przetargu na budowę przedszkola. To też z tego względu, że inwestycja jest w 50 procentach dofinansowana z Ministerstwa Sportu i chcielibyśmy zrealizować ją w terminie po to, aby skutecznie móc się z niej rozliczyć - zapowiada.
Po rozbudowie obiekt wzbogaci się o nową salę treningową wraz z siłownią, pomieszczeniami magazynowymi i toaletą. Zapewni to większy komfort nie tylko zapaśnikom, ale i siatkarzom czy młodzieży szkolnej. Dziś wszyscy oni korzystają ze wspólnej hali, co wymaga opracowywania harmonogramu zajęć w taki sposób, by grupy nie przeszkadzały sobie nawzajem.
Dodajmy, że zgodnie z dokumentacją przetargową prace powinny potrwać maksymalnie do końca listopada.
- My teraz będziemy przystępowali do oceny formalnej tych złożonych ofert. Myślę, że nie będziemy powtarzali przetargu i dołożymy jednak te 530 tysięcy, zwłaszcza że mamy oszczędności na wcześniejszym przetargu na budowę przedszkola. To też z tego względu, że inwestycja jest w 50 procentach dofinansowana z Ministerstwa Sportu i chcielibyśmy zrealizować ją w terminie po to, aby skutecznie móc się z niej rozliczyć - zapowiada.
Po rozbudowie obiekt wzbogaci się o nową salę treningową wraz z siłownią, pomieszczeniami magazynowymi i toaletą. Zapewni to większy komfort nie tylko zapaśnikom, ale i siatkarzom czy młodzieży szkolnej. Dziś wszyscy oni korzystają ze wspólnej hali, co wymaga opracowywania harmonogramu zajęć w taki sposób, by grupy nie przeszkadzały sobie nawzajem.
Dodajmy, że zgodnie z dokumentacją przetargową prace powinny potrwać maksymalnie do końca listopada.