Więcej kursów PKS Kluczbork w związku z powrotem części uczniów do nauki stacjonarnej. "Mamy umowy na dowóz dzieci"
PKS Kluczbork przywróciło część kursów zawieszonych ze względu na pandemię koronawirusa. Główną przyczyną był powrót uczniów klas 1-3 szkół podstawowych do nauki stacjonarnej.
Jest więcej kursów w kierunku Opola i Byczyny oraz Nasal i Łowkowic w gminie Kluczbork. Tam PKS ma podpisane umowy na dowóz dzieci do szkoły. Marcin Wiecha, prezes PKS Kluczbork, liczy na powrót pozostałych grup uczniów do nauki stacjonarnej.
- Młodzież szkolna to nasz główny pasażer - zaznacza. - Przy szkołach funkcjonujących w normalnym trybie autobus był pełny, a teraz pasażerowie zajmują połowę miejsc lub jedną trzecią. Kilometry są jednak te same do przejechania, podobnie jak koszty paliwa i wynagrodzenia dla kierowców. Różnicą są jedynie mniejsze przychody. Nic na to nie poradzimy, bo musimy być frontem do klienta.
Aktualnie funkcjonuje około 80 procent normalnego rozkładu jazdy. - Nie jeździmy w weekendy i święta, bo to mija się z celem - dodaje Marcin Wiecha.
- Gdy będą znoszone kolejne obostrzenia myślę, że sukcesywnie przywrócimy zawieszone kursy weekendowe i świąteczne. Wtedy wiadomo, jeśli znów otwarte będą centra handlowe, pojawi się potencjalna szansa na większy potok pasażerów.
Marcin Wiech zwraca uwagę, że na razie sytuacja finansowa PKS Kluczbork jest stabilna, ale problemy mogą pojawić się, jeśli do wakacji nie zostanie przywrócona nauka stacjonarna.
- Młodzież szkolna to nasz główny pasażer - zaznacza. - Przy szkołach funkcjonujących w normalnym trybie autobus był pełny, a teraz pasażerowie zajmują połowę miejsc lub jedną trzecią. Kilometry są jednak te same do przejechania, podobnie jak koszty paliwa i wynagrodzenia dla kierowców. Różnicą są jedynie mniejsze przychody. Nic na to nie poradzimy, bo musimy być frontem do klienta.
Aktualnie funkcjonuje około 80 procent normalnego rozkładu jazdy. - Nie jeździmy w weekendy i święta, bo to mija się z celem - dodaje Marcin Wiecha.
- Gdy będą znoszone kolejne obostrzenia myślę, że sukcesywnie przywrócimy zawieszone kursy weekendowe i świąteczne. Wtedy wiadomo, jeśli znów otwarte będą centra handlowe, pojawi się potencjalna szansa na większy potok pasażerów.
Marcin Wiech zwraca uwagę, że na razie sytuacja finansowa PKS Kluczbork jest stabilna, ale problemy mogą pojawić się, jeśli do wakacji nie zostanie przywrócona nauka stacjonarna.