- To duży skok jakościowy i skok w sposobie korzystania z MZK - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Jest to pierwsze tego typu wydarzenie, jeśli chodzi o historię Opola. Do tej pory dominowały w naszym taborze autobusy MAN. Bardzo się cieszę z tego, że tabor miejski zostanie zdywersyfikowany o markę Solaris, bardzo popularną i szanowaną w Polsce.

- Te autobusy, które dostarczamy do Opola, oczywiście są wyposażone w nowoczesne rozwiązania, takie jak np. ładowarki USB dla pasażerów i jest to jak najbardziej nowoczesna technologia, natomiast podobne autobusy jeżdżą już po ulicach miast w Polsce i w Europie - dodaje Petros Spinaris, wiceprezes zarządu firmy Solaris.

Jednorazowo autobus będzie mógł zabrać 85 pasażerów, w tym 26 na miejscach siedzących.

Tadeusz Stadnicki, prezes MZK w Opolu zauważa, że nowe "Solarisy" będą zaopatrzone w cyfrowy monitoring wizyjny, kamerę cofania z czujnikiem i rozbudowany system informacji pasażerskiej. - Nasze autobusy nie muszą być uruchamiane na zajezdni przed wyjazdem, tylko ich obwody pneumatyczne są skutecznie napełniane powietrzem z centralnego systemu, tak żeby silnik nie musiał pracować na biegu jałowym i żeby nie musiał emitować spalin do atmosfery. Dla porównania z jednego kominka w domu jednorodzinnym emitowanych jest tyle zanieczyszczeń, jak z 20 autobusów z normą EURO VI.

Nowe autobusy mają być dostarczone opolskiemu MZK za około 10 miesięcy. Wszystkie zostaną przygotowane pod późniejszy montaż automatów biletowych.