- Istotą tego programu jest to, aby rozwiązania, które zostaną wymyślone, miały praktyczne zastosowanie w gospodarce - mówi Anna Łabędzka z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. - Istotne z naszego punktu widzenia jest to, aby firma mogła zapewnić z punktu widzenia finansowego, zasobów ludzkich, zasobów materiałowych prawidłowy przebieg procesu badawczo-rozwojowego. Oczywiście interesuje nas również to, aby te ulepszenia miały dobre, neutralne oddziaływanie jeśli chodzi o środowisko, politykę zrównoważonego rozwoju.

Na spotkaniu zjawili się zarówno przedsiębiorcy, którzy liczą na wprowadzenie swoich planów w życie, jak i ci, którzy już z unijnej dotacji skorzystali.

- Realizujemy w tym momencie dwa projekty za pośrednictwem NCBR - mówi Jarosław Kozak z Centrum Badawczo-Produkcyjnego Alcor w Opolu. - To projekt odnośnie farby przeciwgrzybiczej, a drugi projekt, to jest ochrona roślin przed solą drogową. Pomoc jest bardzo duża. Na nasze produkty jest zainteresowanie i udaje nam się to sprzedawać w różnych polskich miastach.

- Jestem naukowcem, w związku z tym szukam ewentualnych partnerów do rozwoju - dodaje dr Henryk Racheniuk z Politechniki Opolskiej. - Musi to być ucieczka do przodu. Mnie interesuje ergonomia. Z tego względu, że prowadzimy siedzący tryb życia.

Według danych, w latach 2016-2018 z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój na Opolszczyźnie zrealizowano 23 projekty, które otrzymały dofinansowanie na blisko 140 milionów złotych.