Polonia Nysa opuszcza III ligę. Wygrana w Wodzisławiu Śląskim nie pomogła
Piłkarze Polonii Nysa mimo wygranej w przedostatniej kolejce sezonu na wyjeździe z Odrą Wodzisław Śląski 4:2 zostali zdegradowani z III ligi. Stało się tak dlatego, że będąca na 13. miejscu, pierwszym dającym utrzymanie Warta Gorzów Wielkopolski również wygrała swój mecz i na kolejkę przed końcem rozgrywek ma nad zespołem z Nysy aż 5 punktów przewagi.
Po zmianie stron w pierwszych minutach wodzisławianie ambitnie dążyli do wyrównania, ale mimo kilku okazji nie zdołali pokonać bramkarza Nysy. Co nie udało się gospodarzom, udało się gościom i w 51. minucie Grzegorz Kotowicz podwyższył rezultat na 3:1. W odpowiedzi trzy minuty później Elorhan Matheus po indywidualnej akcji zdobywa drugą bramkę dla Odry. W 59. minucie padła kolejna bramka. Tym razem dobrą akcję Polonii wykończył Michał Zimon i Polonia znowu prowadziła dwiema bramkami 4:2. Mimo kilku okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie Polonia Nysa pokonała Odrę Wodzisław Śląski 4:2.
- Mimo, że przespaliśmy początek spotkania uważam, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - mówi Paweł Sasin, obrońca Polonii. - Weszliśmy niemrawo w to spotkanie, czego efektem była stracona bramka. Później zaczęliśmy grać swoją grę, wracać na właściwe tory. W drugiej połowie mieliśmy mnóstwo sytuacji do tego, żeby to spotkanie zakończyć jeszcze większym zwycięstwem, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Mam nadzieję, że ono nam da coś jeszcze w tabeli.