Gospodarze rozpoczęli bardzo dobrze i to oni jako pierwsi zbudowali solidną zaliczkę, kiedy objęli prowadzenie 12:5, a następnie 14:8. Później w końcu na właściwe obroty weszła ZAKSA, zdobyła sześć punktów z rzędu i doprowadziła do remisu. Kolejny remis obie drużyny osiągnęły przy wyniku 21:21. Końcówka należała zdecydowanie do gospodarzy, którzy wygrali ostatecznie 25:22.

Drugi set tez miał swoją dramaturgię. Wynik ponownie rozstrzygnął się w samej końcówce. Tym razem bardziej skuteczni byli kędzierzynianie i to oni wygrali 25:22.

Po zmianie stron rolę się odwróciły i to Trefl dyktował warunki gry. ZAKSA miała spore problemy z zagrywką rywali. Trójkolorowym przydarzyło się też kilka prostych błędów i ostatecznie set kończy się pewną wygraną gospodarzy 25:18.

W kolejnej odsłonie ZAKSA była bliska wyrównania, ale Trefl w końcówce ponownie wykorzystał swój największy atut w tym spotkaniu - zagrywkę ( w całym meczu miała aż 14 asów serwisowych ) i to on zwyciężył tym razem 25:23, a spotkanie 3:1.