Gwardia Opole wygrywa z Chrobrym Głogów po emocjonującej końcówce i inkasuje trzy punkty
Szczypiorniści Gwardii Opole wygrali z Chrobrym Głogów 25:23 w meczu 6. serii PGNiG Superligi. Opolanie po dwóch porażkach z Łomżą Industrią Kielce i Ostrovią Ostrów Wielkopolski przełamali niemoc i dopisali 3 punkty do swojego dorobku.
Po wyrównanym początku spotkania i minimalnej przewadze Chrobrego Głogów, w połowie pierwszej części gry do głosu doszli zawodnicy Gwardii Opole, którzy wyrównali w 15 minucie spotkania i doprowadzili do wyniku 5:5.
Doskonale zawodnicy Rafała Kuptela zaczęli się spisywać w końcówce pierwszej połowy. Dobrymi akcjami popisali się Mateusz Wojdan, Mateusz Jankowski i Maciej Fabianowicz. Ich skuteczność, przy twardej grze w obronie spowodowały, że Gwardia Opole schodziła na przerwę z prowadzeniem 13:10.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli Gwardziści, którzy po bramkach Monczki i Wojdana wyszli na prowadzenie 15:10. Z dobrej strony pokazał się również Roman Czyczykalo, który dwukrotnie pokonał bramkarza Chrobrego i pierwsze 5 minut drugiej połowy Gwardia wygrała 5:3.
Dobra gra Gwardii utrzymywała się do 50. minuty. Chrobry nie mógł znaleźć recepty na dobrze dysponowaną defensywę Opolan. Na 10 minut przed końcem meczu Gwardia prowadziła 24:18 i pewnie zmierzała po zwycięstwo.
Ostatnie minuty to jednak heroiczna pogoń Chrobrego, któremu zabrakło czasu na doprowadzenie do remisu. Ostatecznie Opolanie zwyciężyli 25:23.
Doskonale zawodnicy Rafała Kuptela zaczęli się spisywać w końcówce pierwszej połowy. Dobrymi akcjami popisali się Mateusz Wojdan, Mateusz Jankowski i Maciej Fabianowicz. Ich skuteczność, przy twardej grze w obronie spowodowały, że Gwardia Opole schodziła na przerwę z prowadzeniem 13:10.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli Gwardziści, którzy po bramkach Monczki i Wojdana wyszli na prowadzenie 15:10. Z dobrej strony pokazał się również Roman Czyczykalo, który dwukrotnie pokonał bramkarza Chrobrego i pierwsze 5 minut drugiej połowy Gwardia wygrała 5:3.
Dobra gra Gwardii utrzymywała się do 50. minuty. Chrobry nie mógł znaleźć recepty na dobrze dysponowaną defensywę Opolan. Na 10 minut przed końcem meczu Gwardia prowadziła 24:18 i pewnie zmierzała po zwycięstwo.
Ostatnie minuty to jednak heroiczna pogoń Chrobrego, któremu zabrakło czasu na doprowadzenie do remisu. Ostatecznie Opolanie zwyciężyli 25:23.