Gwardia Opole przez pierwsze 24 minuty spotkania nie była w stanie zatrzymać ataków zawodników gospodarzy. Do tego momentu meczu skuteczność puławian wynosiła 100%, a na tablicy widniał wynik 7:18. Opolanie byli niedokładni w rozegraniu, brakowało skuteczności, a defensywa była dziurawa jak szwajcarski ser. Po pierwszej połowie spotkania Gwardia przegrywała 11 bramkami.

W drugiej połowie gospodarze nie forsowali już tempa gry, a różnica bramkowa utrzymywała się na tym samym poziomie. Rafał Kuptel wprowadził do gry zawodników, którzy w tym sezonie pojawiali się na parkiecie nieco rzadziej, jednak i to nie przyniosło oczekiwanych efektów. Gwardia przegrała z Azotami-Puławy.

Mecz podsumował trener Gwardii Opole Rafał Kuptel:

- W pierwszej połowie nie funkcjonowała u nas obrona. W drugiej połowie była już obrona i dzięki temu bramkarze odbili parę piłek i mogliśmy kontrę wyprowadzić. Zostały dwa mecze. Musimy się mega zmobilizować, skoncentrować i przeanalizować przeciwników, no i zdobyć jak najwięcej punktów w ostatnich dwóch meczach.