Nieznaczna przegrana koszykarzy opolskiej Politechniki w Krośnie
W 32. kolejce Suzuki 1. ligi koszykarze Weegree AZS Politechniki Opolskiej ulegli na wyjeździe Miastu Szkło Krosnu 68:73. Opolanie tym samym stracili szanse na trzecie miejsce na koniec sezonu zasadniczego.
Mecz w Krośnie od mocnego uderzenia zaczęli gospodarze, którzy premierową partię wygrali 21:12. Po przerwie lepiej zagrali akademicy. Drugą część opolanie wygrali 19:12, ale po 20 minutach to miejscowi nadal mieli 2-punktową przewagę.
Krośnianie powiększyli ją po zmianie stron. Gospodarze trzecią kwartę wygrali 21:15 i ich prowadzenie wynosiło już osiem punktów. Akademicy nie składali broni, walczyli, ale cały czas utrzymywała się kilkupunktowa przewaga gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 73:68.
- Za nami naprawdę ciężki mecz – mówi Kamil Sadowski, szkoleniowiec Weegree. – Graliśmy po ciężkiej i długiej podróży. Cieszę się, że wszyscy to spotkanie kończą cali i zdrowi, że przed play-off nie przytrafiły się żadne kontuzje. Daliśmy z siebie wszystko. Zabrakło w końcówce energii. Mogę być dumny z zawodników, że podjęli walkę z zespołem z Krosna, który teraz jest bardzo mocny.
Na dwie kolejki przed końcem politechnika traci do trzeciej Kotwicy Kołobrzeg dwa punkty, ale ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań. Oznacza to, że sezon zasadniczy opolanie zakończą na czwartym miejscu.
Krośnianie powiększyli ją po zmianie stron. Gospodarze trzecią kwartę wygrali 21:15 i ich prowadzenie wynosiło już osiem punktów. Akademicy nie składali broni, walczyli, ale cały czas utrzymywała się kilkupunktowa przewaga gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 73:68.
- Za nami naprawdę ciężki mecz – mówi Kamil Sadowski, szkoleniowiec Weegree. – Graliśmy po ciężkiej i długiej podróży. Cieszę się, że wszyscy to spotkanie kończą cali i zdrowi, że przed play-off nie przytrafiły się żadne kontuzje. Daliśmy z siebie wszystko. Zabrakło w końcówce energii. Mogę być dumny z zawodników, że podjęli walkę z zespołem z Krosna, który teraz jest bardzo mocny.
Na dwie kolejki przed końcem politechnika traci do trzeciej Kotwicy Kołobrzeg dwa punkty, ale ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań. Oznacza to, że sezon zasadniczy opolanie zakończą na czwartym miejscu.