Początek meczu należał do gospodarzy, którzy z racji zajmowanego miejsca w tabeli wydawali się być faworytem w spotkaniu z Mickiewiczem Kluczbork. Pierwszy set wskazywał, że gospodarze mogli myśleć o spokojnym zwycięstwie. Pierwszą partię akademicy wygrali 25:21.

Kluczowy z perspektywy psychologicznej był set 2. Mickiewicz Kluczbork wzmocnił zagrywkę i skuteczniej grał blokiem. Gra była szarpana, ale zaangażowania zawodnikom Mickiewicza nie brakowało. Doprowadzili do wyrównania 25:25 i dwie mocne zagrywki Dawida Bułkowskiego spowodowały, że drużyna z Kluczborka wyszarpała zwycięstwo 27:25 w tej partii.

Zwycięstwo w takich okolicznościach tylko umocniło zawodników Mickiewicza Kluczbork, którzy pewnie wygrali kolejne dwie partie takim samym rezultatem 25:20 i cały mecz 3:1.

Najlepiej punktującymi zawodnikami Mickiewicza Kluczbork byli Artur Pasiński i Jan Siemiątkowski, którzy zdobyli po 15. punktów.

Mecz w wykonaniu Mickiewicza Kluczbork podsumował środkowy Konrad Mucha.

- Mecz w naszym wykonaniu na pewno nerwowy, ale najważniejsze są 3 pkt. Na pewno cały mecz stał na dużej dozie adrenaliny i emocji. No i chyba to był ten moment w którym wygrały emocje, a nie tak do końca umiejętności siatkarskie. Daliśmy z siebie na pewno maksa i dużo zdrowia zostawiliśmy na boisku. Tak jak mówię, najważniejsze są 3 pkt. i takie mecze na pewno scalą jeszcze bardziej ten zespół i mam nadzieję, że teraz będzie już tylko i wyłącznie z górki i w tabeli będziemy piąć się w górę, bo zasługujemy na wyższe miejsce, niże mieliśmy do tej pory. Cieszy wygrana, cieszy kolejny dobry mecz w tym roku i mam nadzieję, że będzie z każdym kolejnym meczem więcej powodów do świętowania.