Według prezesa Stali Grzegorza Dyla wiosna może być trudniejsza dla jego zespołu, a to ze względu na brak kibiców na trybunach.

- Wiadomo, jak się gra przy pustych trybunach. U nas kibice zawsze byli 12 zawodnikiem. My gramy dla kibiców, a nie dla siebie. Także szkoda. Może w maju, czerwcu wrócą kibice na trybuny, nawet na poziomie 25 proc. pojemności stadionu. Wtedy te mecze nabiorą prawdziwego sensu - mówi Dyl.

W pierwszym wiosennym spotkaniu Stal zagra na wyjeździe z szóstą w tabeli Lechią Zieloną Górą. Ten mecz w sobotę (06.03) o godzinie 15.00.