Gwardia Opole wraca na parkiet. Dzisiaj mecz w Piotrkowie Trybunalskim
Po dwóch miesiącach przerwy do walki o ligowe punkty wracają szczypiorniści Gwardii Opole. W pierwszym w tym roku meczu opolanie zagrają na wyjeździe z ostatnim w tabeli Superligi Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.
Gwardia w 12 rozegranych spotkaniach zdobyła 19 punktów. Na to składa się 6 wygranych i 6 porażek. Opolanie w ligowej tabeli są na szóstym miejscu. Mogło być lepiej, ale po raz kolejny w grudniu opolanom przytrafiła się zniżka formy i na koniec roku Gwardziści przegrali wszystkie pojedynki.
- Przerwa na pewno była potrzebna – zauważa Rafał Kuptel, trener opolskiego zespołu. – Po siedmiu tygodniach na pewno jesteśmy głodni gry. Na całe szczęście wszyscy są zdrowi i są do naszej dyspozycji. Czekamy z niecierpliwością na powrót. Pierwszy mecz wyjazdowy, drugi mamy w domu. To są bardzo ważne spotkania, gdzie chcemy powalczyć o pełną pulę. W tym sezonie tak naprawdę od czwartego do ostatniego miejsca każdy z każdym może wygrać. Kluczem będzie obrona i postawa naszych bramkarzy.
- Ciężko przepracowaliśmy ten okres – dodaje Maciej Zarzycki, rozgrywający Gwardii. – Naprawdę była duża intensywność i objętość treningowa. Każdy na pewno odczuwa to jeszcze w nogach. Mamy nadzieję, że to zaprocentuje w lidze i już się nie możemy doczekać pierwszego meczu. Chcemy pokazać się z jeszcze lepszej strony niż w tej pierwszej rundzie. Chcemy uniknąć takiej niemocy, jaka dopadła nas w grudniu. Będziemy walczyć o punkty w każdym meczu.
Mecz w Piotrkowie Trybunalskim dzisiaj (20.02) o godzinie 19.15.
- Przerwa na pewno była potrzebna – zauważa Rafał Kuptel, trener opolskiego zespołu. – Po siedmiu tygodniach na pewno jesteśmy głodni gry. Na całe szczęście wszyscy są zdrowi i są do naszej dyspozycji. Czekamy z niecierpliwością na powrót. Pierwszy mecz wyjazdowy, drugi mamy w domu. To są bardzo ważne spotkania, gdzie chcemy powalczyć o pełną pulę. W tym sezonie tak naprawdę od czwartego do ostatniego miejsca każdy z każdym może wygrać. Kluczem będzie obrona i postawa naszych bramkarzy.
- Ciężko przepracowaliśmy ten okres – dodaje Maciej Zarzycki, rozgrywający Gwardii. – Naprawdę była duża intensywność i objętość treningowa. Każdy na pewno odczuwa to jeszcze w nogach. Mamy nadzieję, że to zaprocentuje w lidze i już się nie możemy doczekać pierwszego meczu. Chcemy pokazać się z jeszcze lepszej strony niż w tej pierwszej rundzie. Chcemy uniknąć takiej niemocy, jaka dopadła nas w grudniu. Będziemy walczyć o punkty w każdym meczu.
Mecz w Piotrkowie Trybunalskim dzisiaj (20.02) o godzinie 19.15.