Udany rewanż Jastrzębskiego Węgla. Stal rozbita przez wicelidera PlusLigi
Stal Nysa uległa Jastrzębskiemu Węglowi 0:3 w zaległym spotkaniu siatkarskiej PlusLigi. Tym samym gospodarze zrewanżowali się za porażkę, jakiej doznali na Opolszczyźnie.
Wyrównana była jedynie pierwsza partia spotkania. Stal walczyła z wyżej notowanym rywalem jak równy z równym. Miała nawet w górze piłkę setową, ale w decydujących momentach lepsi byli jastrzębianie. Zwyciężyli na otwarcie 27:25. Kolejne odsłony należały już w pełni do gospodarzy. Zarówno w ataku, jak i w polu zagrywki brylował Mohamed Al Hachdadi, wybrany na MVP spotkania. Efektem były porażki do 19 i 20, a w całym spotkaniu 0:3.
Przegranej szczególnie w pierwszej partii żałuje Maciej Zajder, środkowy Stali. - Szkoda, bo mieliśmy swoje szanse. Może nie były stuprocentowe, ale mimo wszystko walczyliśmy w tym secie do samego końca i odrabialiśmy straty. Pewnie byłoby trochę inaczej, gdybyśmy się do końca na powierzchni w pierwszym secie utrzymali. Zabrakło jednak jednego, drugiego oddechu i Jastrzębie grało później jak z nut - podsumowuje.
Dzięki wygranej Jastrzębski Węgiel zbliżył się w tabeli do lidera, Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Traci do niej 10 oczek, ale ma rozegrane dwa spotkania więcej. ZAKSA zmierzy się jutro (03.02) na wyjeździe z Asecco Resovią Rzeszów, z którą w niedzielę (31.01) przegrała po tie-breaku. Stal pozostaje na przedostatniej, trzynastej pozycji, mając dziesięć punktów przewagi nad ostatnim MKS-em Będzin.
Przegranej szczególnie w pierwszej partii żałuje Maciej Zajder, środkowy Stali. - Szkoda, bo mieliśmy swoje szanse. Może nie były stuprocentowe, ale mimo wszystko walczyliśmy w tym secie do samego końca i odrabialiśmy straty. Pewnie byłoby trochę inaczej, gdybyśmy się do końca na powierzchni w pierwszym secie utrzymali. Zabrakło jednak jednego, drugiego oddechu i Jastrzębie grało później jak z nut - podsumowuje.
Dzięki wygranej Jastrzębski Węgiel zbliżył się w tabeli do lidera, Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Traci do niej 10 oczek, ale ma rozegrane dwa spotkania więcej. ZAKSA zmierzy się jutro (03.02) na wyjeździe z Asecco Resovią Rzeszów, z którą w niedzielę (31.01) przegrała po tie-breaku. Stal pozostaje na przedostatniej, trzynastej pozycji, mając dziesięć punktów przewagi nad ostatnim MKS-em Będzin.