Po pierwszej połowie nic nie wskazywało, że Gwardia może ten mecz przegrać. Opolanie kontrolowali sytuację na boisku i po 30 minutach schodzili do szatni z przewagą czterech bramek (11:7).

Po zmianie stron znacznie lepiej zaprezentowali się jednak gospodarze, którzy tę część zawodów wygrali 14:10, a mecz w regulaminowym czasie gry zakończył się wynikiem nierozstrzygniętym. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. W tym elemencie lepiej zaprezentował się zespół Kwidzyna, który wygrał 4:3, a całe spotkanie 25:24.