Pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki gospodarze wypracowali w 6. minucie. Z prawej strony w pole karne zacentrował Patryk Janasik, a nadbiegający Szymon Skrzypczak bez namysłu uderzył z woleja, jednak strzał napastnika niebiesko-czerwonych był bardzo niecelny. Po kilku następnych minutach w których gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, na prowadzenie wyszła drużyna gości. Idealnie z dystansu przymierzył Rafał Figiel i mimo interwencji Kacpra Rosy, piłka wpadła do siatki. Boiskowy zegar wskazywał wówczas 16. minutę.

W dalszej części pierwszej połowy, kibice przy Oleskiej oglądali typowy mecz walki, a Odra tylko raz zdołała zagrozić bramce rywali. Po rzucie rożnym szczęścia próbował Piotr Żemło, jednak jego uderzenie z kilku metrów wybronił bramkarz z Bielska.

Od początku drugiej połowy znacznie lepiej radzili sobie przyjezdni i po 10. minutach udało im się zdobyć druga bramkę. Prostopadłą piłkę z głębi pola otrzymał Marko Roginic, wbiegł w pole karne i z zimną krwią pokonał naszego bramkarza. Odra próbowała coś zmienić w swojej grze, ale tym razem nie miała zbyt wielu argumentów, by zdobyć chociaż honorowe trafienie.


Po tym spotkaniu Odra ma 10. punktów w dorobku i nadal zamyka ligowa tabelę.