1 liga siatkówki: Mickiewicz wciąż w grze, Stal może przypieczętować awans
Mickiewicz Kluczbork przedłużył swoje szanse na pozostanie w zapleczu Plusligi. W trzecim spotkaniu fazy play-out drużyna pod wodzą Mariusza Łysiaka pokonała AZS Częstochowa 3:0. Stal Nysa z kolei może w sobotę (16.03) zapewnić sobie awans do najlepszej czwórki.
Godzinę później awans do pierwszej czwórki rozgrywek może przypieczętować Stal Nysa. Choć podopieczni Krzysztofa Stelmacha mają na swoim koncie już dwa zwycięstwa, trener drużyny przestrzega przed przedwczesną radością.
- Nie możemy zlekceważyć przeciwnika, bo on na pewno nam się nie podłoży i nie będzie czekał na wyrok. Jest to drużyna walcząca i pokazała to w całej rundzie zasadniczej i w play-offach. Śmiem powiedzieć, że jest to najtrudniejszy przeciwnik z par grających w ćwierćfinałach. My mamy tego przeciwnika i tym bardziej te dwa zwycięstwa są dla nas osłodą, bo na naszym koncie są już dwie wygrane z mocnym rywalem - mówi Krzysztof Stelmach.
Mecz z Gwardią we Wrocławiu dziś (16.03) o 18:00.