Mecz oba zespoły rozpoczęły nerwowo, lecz szybciej opanowały się nasze zawodniczki. Kąśliwą zagrywką i dobrą obroną oraz skutecznymi atakami Jagody Matery opolanki wygrały pierwszą partię 25:17. W drugim secie praktycznie od początku prowadziło Uni Opole, lecz w połowie partii WTC Włocławek zdobył cztery punkty z rzędu. Zmiany wprowadzone przez trenera Nicolę Vettoriego przyniosły spodziewany efekt, bo opolanki wygrały seta 25:16. W trzecim secie wszystko szło po myśli naszego zespołu aż do stanu 13:5. Wówczas to przyjezdne zdobyły kilka punktów z rzędu a trener Vettori zmuszony był poprosić o czas. Jego rady pomogły, bo Uni wygrało seta 25:17 i całe spotkanie 3:0. Z wygranej cieszyła się kapitan opolskiej drużyny, Ilona Gierak.

- Potrzebowałyśmy czasu, żeby opanować emocje - mówi Ilona Gierak. - Wiadomo, że był to nasz pierwszy mecz w tej hali, a dla niektórych dziewcząt pierwszy przed tą publicznością. Te pierwsze spotkania rządzą się swoimi prawami. Cieszę się, że od połowy pierwszego seta kontrolowałyśmy przebieg meczu. Pokazałyśmy, że jesteśmy zespołem lepszym i na papierze i w grze.

Po dwóch kolejkach spotkań Uni Opole zajmuje szóste miejsce z dorobkiem trzech punktów. Liderem jest MKS Dąbrowa Górnicza z kompletem sześciu punktów.