- Ekspozycja została podzielona na cztery części. Pierwsza z nich próbuje odpowiedzieć, dlaczego niewielkie wówczas, czyli w XIX wieku, miasto stało się zagłębiem cementowym - mówi kuratorka wystawy Bogna Szafraniec. - Również pokazujemy i próbujemy opowiedzieć, jak ten cement produkuje się. Część druga naszej wystawy to krótka historia dziewięciu cementowni, które przed wojną funkcjonowały w Opolu. Tę opowieść zaczynamy od 1857, czyli założenia tej pierwszej cementowni, która później przez wiele lat funkcjonowała pod szyldem Friedrich Wilhelm Grundmanna - dodaje.

Trzecia część wystawy nawiązuje do historii opolskich cementowni po II wojnie światowej. W czwartej sali można dowiedzieć się, do czego produkowany w Opolu cement był i jest wykorzystywany.

- Na przełomie XIX i XX wieku w Opolu działo dziewięć cementowni, kiedy wszystkich na Śląsku czy w tej części Europy w ogóle było jedenaście - przypomina dyrektorka muzeum Iwona Solisz. - Druga kwestia jest taka, że dzięki rozwojowi przemysłu nastąpił skok cywilizacyjny przede wszystkim rozwój urbanistyczny, przestrzenny i społeczny miasta - dodaje.

- Naszym zadaniem było znalezienie środków wyrazu, które uatrakcyjnią ten temat - mówi architekt Małgorzata Adamowicz-Nowcka, która wspólnie z architektem Markiem Nowackim stworzyła aranżację przestrzeni. - To jest wystawa dość specyficzna, bo jest na niej dość mało eksponatów prawdziwie muzealnych. Musieliśmy oprzeć się na fotografiach. Idea była właśnie taka, żeby zaproponować wielkoformatowe wydruki i wprowadziliśmy tutaj element przestrzenny w formie rusztowań, które są również dyspozytorami dla tych elementów fizycznych, które udało pozyskać się z cementowni Piast - dodaje.

Wystawę "Cementownie Opola. Przemysł w strukturze miasta" można oglądać do 30 czerwca w Muzeum Śląska Opolskiego.