W Galerii Aneks może przebywać tylko jedna osoba, bowiem jej powierzchnia wynosi 15 metrów kwadratowych

- Mnie się to podoba, że moje prace są dostępne przez szybę - podkreśla artystka. - Można Aneks oglądać z zewnątrz. I to jest takie tak z gruntu właściwe. Wydaje mi się, że sztuka jest dostępna. Nie trzeba wchodzić, można zerkać, a jak się podoba to można się zatrzymać, spojrzeć dłużej i wejść do środka. Pojedynczo.

- Sale główne Galerii Sztuki Współczesnej są puste, dlatego oczekujących na wejście do Aneksu zapraszamy do strefy oczekiwania - podkreśla dyrektorka GSW dr Joanna Filipczyk. - Oczekując na wejście do Galerii Aneks i na spotkanie "sam na sam" ze sztuką Kai Redkie, proponujemy projekcję zdjęć fragmentów tych prac w olbrzymich powiększeniach. To też robi wrażenie, myślę, że zupełnie inne. To są misterne prace, którym warto się przyjrzeć z bliska. A w tej przeskalowanej formie rzeczywiście robią bardzo duże wrażenie.

Wystawa będzie dostępna w godzinach pracy Galerii Sztuki Współczesnej do 14 marca. Wstęp wolny.