Alicja Majewska, która odsłoniła swoją gwiazdę zaznaczała, że cieszy ją nie tylko takie wyróżnienie, ale też to, że kolejne pokolenia kochają wykonywane przez nią utwory. Fani artystki z entuzjazmem przyjęli jej pojawienie się na rynku.

- Przyjemność mi sprawiło to, że państwo chórzyści, na czele z panią dyrygentką, powiedzieli, że jak się dowiedzieli, że mają przygotować moje piosenki, to się bardzo ucieszyli. To są bardzo ładne piosenki. Jutro też biorę udział w koncercie, zawsze ze stresem, bo jak się występuje na estradzie, w konkursie, czy poza nim, zawsze jest stres, żeby dobrze wypaść - mówi Alicja Majewska.

W imieniu Alicji Klenczon, wdowy po Krzysztofie Klenczonie, tablicę pamiątkową odsłonił przyjaciel artysty.

- Całe życie z muzyką Seweryna Krajewskiego i Krzysztofa Klenczona, z muzyką Czerwonych Gitar. Spuścizna jaką pozostawił po sobie Krzysztof Klenczon jest nieprawdopodobna.

Wicewojewoda opolski, Violetta Porowska objęła patronat honorowy nad uroczystościami odsłonięcia gwiazd.

- To, co uczyniła na opolskim rynku pani Alicja Majewska, śpiewając wspaniale z naszym chórem, przyjaciel Krzysztofa Klenczona wspominał, że nadano mu ksywę "nasz polski John Lennon" - dzisiaj było trochę sentymentalnie, wzruszająco, no i oczywiście śpiewająco - mówi Porowska.

Wczoraj (8.06) swoją tablicę odsłoniła Budka Suflera. W Opolskiej Alei Gwiazd jest już 60 tablic upamiętniających polskich muzyków, wokalistów i zespołów.