- Przygotowałyśmy motywy, które na co dzień możemy zobaczyć na opolskich pisankach po to, aby osoby niedowidzące zobaczyły to, co jest nie do zobaczenia. Wykonują je rewelacyjnie, mają o wiele większą wyobraźnię niż my, osoby widzące. Dzisiaj tworzymy kroszonki, jest to metoda rytownicza. Nasi uczestnicy mogą jajka wydrapywać przy pomocy nożyków do tapet, bądź ściągać kolor przy wykorzystaniu patyków do szaszłyków i octu. Mam nadzieję, że w ten sposób udało nam się przybliżyć temat opolskich pisanek - mówi Agnieszka Świerczyńska z Muzeum Wsi Opolskiej.

Uczestnicy warsztatów to podopieczni Fundacji Szansa dla Niewidomych. Jak sami mówią, poprzez takie zajęcia mogą się nie tylko wiele nauczyć, ale i zintegrować z grupą.

- Za pomocą plasteliny, różne wzory, w różnych kolorach naklejam na jajko. To jest coś nowego, nigdy nie brałam udziału w takich warsztatach - mówi Patrycja.

- To jest metoda kruszenia. Na początku myślałam, że to jest trudne, ale dla osoby, która nie widzi dobrze to lepiej to wykonywać na ciemnym kolorze, jest łatwiej. Mamy kontakt z ludźmi, a to jest bardzo ważne, żeby się nie zamykać, żeby wychodzić do ludzi - dodaje Agnieszka.

Zajęcia odbyły się w ramach XXVII edycji Wojewódzkiego Konkursu Plastyki Obrzędowej Kroszonki Opolskie 2018.