Niemcy przekazują swoje zbiory prudnickiemu muzeum
O 200 eksponatów wzbogaciło się prudnickie muzeum. Podarowało je niemieckie miasto partnerskie Northeim. Większość stanowią stare fotografie Ziemi Prudnickiej oraz przedmioty codziennego użytku. Wyjątkowe natomiast są: epitafijna płyta nagrobna prudnickiego proboszcza Hermanna Josepha Hübnera oraz oleodruk „Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny”. Muzealia te w wyniku działań wojennych wywieziono z Prudnika do Northeim i przechowywano w tamtejszej Heimatsstube. Ta Izba Pamięci funkcjonowała do 2014 roku.
- Umożliwiono mi zinwentaryzowanie tamtejszych zbiorów - mówi Wojciech Dominiak, dyrektor Muzeum Ziemi Prudnickiej. – Wskazałem te przedmioty, którymi zainteresowane byłoby MZP. Już częściowo nam je przekazano. Oczywiście musimy mieć świadomość tego, że nie wszystko, co tam się znajduje, możliwe jest do pozyskania choćby ze względu na to, że muzeum w Northeim też prezentuje wystawę poświęconą historii Prudnika.
Pierwsze prudnickie muzeum otwarto w maju 1942 roku. Powstało na bazie zbiorów, które podarował miastu miejscowy przemysłowiec Emil Metzner. Znalazły się tam też przedmioty przekazane przez stowarzyszenia, organizacje cechowe oraz mieszkańców. Nie wiadomo dokładnie, co stało się z większością tych muzealiów. Mogły być ewakuowane do Niemiec, ale mogli też zagarnąć je Rosjanie, którzy wkroczyli do Prudnika w marcu 1945 roku.
Pierwsze prudnickie muzeum otwarto w maju 1942 roku. Powstało na bazie zbiorów, które podarował miastu miejscowy przemysłowiec Emil Metzner. Znalazły się tam też przedmioty przekazane przez stowarzyszenia, organizacje cechowe oraz mieszkańców. Nie wiadomo dokładnie, co stało się z większością tych muzealiów. Mogły być ewakuowane do Niemiec, ale mogli też zagarnąć je Rosjanie, którzy wkroczyli do Prudnika w marcu 1945 roku.