Żywa lekcja historii w nyskim Bastionie św. Jadwigi
Historia II wojny światowej nie z podręczników, a we wspomnieniach kombatantów. Takie spotkanie zorganizował dla młodzieży szkół podstawowych nyski Bastion św. Jadwigi.
- Nie trzeba było nikogo specjalnie namawiać, chętnie przyszli do nas zarówno uczniowie, jak i uczestnicy walk. To taka odskocznia dla młodzieży, która przeważnie siedzi przy laptopach i książkach. Tutaj mogą słuchać, pytać, dyskutować, bo jest bezpośredni kontakt z osobami, które były świadkami wydarzeń i aktywnie uczestniczyły w walkach - mówi organizatorka Małgorzata Klakla.
- Mamy już wprawę, wcześniej spotykaliśmy się z młodzieżą „Ekonomika”, uczniami SP Nr 5, byliśmy w szkołach w Ścinawie czy w Korfantowie. To sympatyczne spotkania, młodzi ludzie nieraz wiedzą nieco więcej, niż podają podręczniki, bo opowiadają im o wojnie ich dziadkowie – mówi major rezerwy Antoni Jedynak.
- Ja podczas wojny byłem i w „Szarych Szeregach”, i w AK. Tak więc lubię powspominać, cieszy mnie dociekliwość niektórych uczniów – mówi rotmistrz Wojska Polskiego Bogdan Bełtowski.
Dodajmy, że na spotkanie z kombatantami przyszli także mieszkańcy Nysy, których interesuje historia II wojny światowej.
- Mamy już wprawę, wcześniej spotykaliśmy się z młodzieżą „Ekonomika”, uczniami SP Nr 5, byliśmy w szkołach w Ścinawie czy w Korfantowie. To sympatyczne spotkania, młodzi ludzie nieraz wiedzą nieco więcej, niż podają podręczniki, bo opowiadają im o wojnie ich dziadkowie – mówi major rezerwy Antoni Jedynak.
- Ja podczas wojny byłem i w „Szarych Szeregach”, i w AK. Tak więc lubię powspominać, cieszy mnie dociekliwość niektórych uczniów – mówi rotmistrz Wojska Polskiego Bogdan Bełtowski.
Dodajmy, że na spotkanie z kombatantami przyszli także mieszkańcy Nysy, których interesuje historia II wojny światowej.