Rol wskazał na nieścisłość w słowach marszałka regionu Andrzeja Buły i posła Platformy Obywatelskiej. Ten pierwszy twierdził, że o starcie Łukasza Radwańskiego w konkursie na dyrektora opolskiej porodówki dowiedział się na trzy dni przed konkursem. Natomiast poseł Korzeniowski mówił o tym, że sam marszałek zabiegał o to, by Radwański kandydował. Potem, przypomnijmy, prostował jednak, że wyraził się nieprecyzyjnie i po prostu został źle zrozumiany.

- Trzeba powołać specjalna komisję, która wyjaśni tę sprawę - mówił podczas konferencji prasowej Marcin Rol z Solidarnej Polski, przypominając, że jeden wniosek w tej sprawie już jest w prokuraturze - Jeżeli taka komisja powstanie i okaże się, że faktycznie panowie rozminęli się z prawdą, to będziemy uzupełniać nasze doniesienie do prokuratury. Komisja powinna skupiać przedstawicieli różnych formacji politycznych po ty, by była obiektywna. Taka złożona tylko z członków koalicji nie ma najmniejszego sensu - uważa Rol.


Do sprawy będziemy wracać.

Adam Wołek