Na razie wspólna odbudowa przeprawy jest jednak niemożliwa. Po polskiej stronie most nie posiada bowiem właściciela. Nie ma też pieniędzy na inwestycję w kwocie 6,5 mln złotych.

- Szukamy ścieżki prawnej, która pozwoli nam przejąć własność tego mostu – powiedział w rozmowie z Radiem Opole Sebastian Baca, wójt Branic.

- Oczywiście tylko pod warunkiem, że strona rządowa pomoże nam w zdobyciu finansowania, w zasadzie zdeklaruje pomoc w 50 procentach kwoty potrzebnej do budowy nowego mostu, czyli 6,5 mln złotych. Nasi partnerzy z Republiki Czeskiej nalegają, żebyśmy podpisali stosowną umowę, która gwarantowałby to finansowanie. Oni są gotowi, oni mają dokumenty. Mają projekt, mają finansowanie i chcieliby jak najszybciej te prace rozpocząć. U nas właśnie ze względu na stan własności tego mostu, nie jest to takie proste.

W czasie niedawnej wizyty w powiecie głubczyckim Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, deklarował, że most zostanie wyremontowany.

- Mamy słowo ministra, że pieniądze na ten cel się znajdą – dodaje wójt Branic.

- Bardziej szczegółowo, taki przekaz w naszą stronę skierowała pani minister Magdalena Roguska. Wskazała ścieżkę postępowania, żebyśmy własność tego mostu wzięli na siebie. To umożliwi nam ewentualne staranie o to, by z rezerwy rządowej otrzymać wsparcie potrzebne na budowę tego mostu.

W tej chwili strona rządowa wypracowuje drogę prawną, która pozwoli gminie Branice na zostanie formalnym właścicielem mostu. Kiedy to nastąpi na razie nie wiadomo.