"Trzeba pomagać". Koncert na rzecz rodzinnego domu dziecka w Lewinie Brzeskim
Mieszkańcy Lewina Brzeskiego po raz kolejny pokazali, że pomaganie mają we krwi. Podczas dzisiejszego (05.12) koncertu charytatywnego o wolne miejsca na widowni było naprawdę trudno. A to cieszy, bo w trakcie wydarzenia zbierano datki na wsparcie tamtejszego rodzinnego domu dziecka. Przypomnijmy, jego siedziba w trakcie powodzi została zniszczona. Teraz potrzeba pieniędzy na nowy.
Pomysłodawcą koncertu była młodzież z Lewina Brzeskiego, która od trzech lat organizuje takie wydarzenia. W tym roku postanowiła wesprzeć państwa Cimermanów, którzy prowadzą placówkę, o czym mówi wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miejskiej w Lewinie Brzeskim Kacper Grabny.
- Pierwszy nasz koncert był dla Domu Dziecka w Skorogoszczy, drugi dla fundacji Bezdomniaczki, która zajmuje się porzuconymi kotami, a trzeci, nawiązujący do sytuacji, która wydarzyła się we wrześniu i sam się temat nasunął, aby wesprzeć dom dziecka państwa Cimermanów. Oni od wielu lat poświęcają się, aby prowadzić drugi dom dla wielu zbłąkanych i porzuconych dzieci.
Jak zaznacza Edyta Cimerman, każda pomoc jest na wagę złota.
- W tej chwili mamy dom wynajęty do końca roku, ale niestety musimy go opuścić, bo pan nie przedłużył nam umowę i szukamy nowego. Jesteśmy w trakcie poszukiwań nowego lokum, na razie na wynajem, bo czekamy na budowę swojego. Na pewno musi być duży, bo mamy 14 podopiecznych, plus my z mężem i jeszcze 3 naszych biologicznych dzieci. Musi być co najmniej 8 pokoi, 3 łazienki, także dosyć spory musi być.
Mieszkańców do wsparcia rodziny Cimermanów namawiać nie trzeba było. Jak mówili naszej reporterce Monice Matuszkiewicz-Biel, pomoc drugiej osobie po prostu się należy.
- Jesteśmy z Lewina Brzeskiego i też byliśmy zalani, i jest ta potrzeba pomocy innym. Po to też przyszliśmy, aby pomóc. - Po prostu trzeba pomagać. To jest bardzo ważne, aby umieć się odnaleźć w sytuacji, kiedy ktoś też potrzebuje pomocy. - Państwo, którzy prowadzą ten dom, był całkowicie zalany, ponieśli olbrzymie straty i uważam, że trzeba im po prostu pomóc. Nas to niewiele kosztuje i myślę, że jako mieszkańcy powinniśmy bardzo mocno tym państwu kibicować i ich wspomóc na tyle, na ile możemy.
Dodajmy, że podczas koncertu wystąpił między innymi Lucas Gogol, Emilia Kasztelan, a także Roksana Pala i Janusz Leśkiewicz w utworze „Nie tak miał wyglądać ten wrzesień". Radio Opole objęło to wydarzenie patronatem medialnym.
- Pierwszy nasz koncert był dla Domu Dziecka w Skorogoszczy, drugi dla fundacji Bezdomniaczki, która zajmuje się porzuconymi kotami, a trzeci, nawiązujący do sytuacji, która wydarzyła się we wrześniu i sam się temat nasunął, aby wesprzeć dom dziecka państwa Cimermanów. Oni od wielu lat poświęcają się, aby prowadzić drugi dom dla wielu zbłąkanych i porzuconych dzieci.
Jak zaznacza Edyta Cimerman, każda pomoc jest na wagę złota.
- W tej chwili mamy dom wynajęty do końca roku, ale niestety musimy go opuścić, bo pan nie przedłużył nam umowę i szukamy nowego. Jesteśmy w trakcie poszukiwań nowego lokum, na razie na wynajem, bo czekamy na budowę swojego. Na pewno musi być duży, bo mamy 14 podopiecznych, plus my z mężem i jeszcze 3 naszych biologicznych dzieci. Musi być co najmniej 8 pokoi, 3 łazienki, także dosyć spory musi być.
Mieszkańców do wsparcia rodziny Cimermanów namawiać nie trzeba było. Jak mówili naszej reporterce Monice Matuszkiewicz-Biel, pomoc drugiej osobie po prostu się należy.
- Jesteśmy z Lewina Brzeskiego i też byliśmy zalani, i jest ta potrzeba pomocy innym. Po to też przyszliśmy, aby pomóc. - Po prostu trzeba pomagać. To jest bardzo ważne, aby umieć się odnaleźć w sytuacji, kiedy ktoś też potrzebuje pomocy. - Państwo, którzy prowadzą ten dom, był całkowicie zalany, ponieśli olbrzymie straty i uważam, że trzeba im po prostu pomóc. Nas to niewiele kosztuje i myślę, że jako mieszkańcy powinniśmy bardzo mocno tym państwu kibicować i ich wspomóc na tyle, na ile możemy.
Dodajmy, że podczas koncertu wystąpił między innymi Lucas Gogol, Emilia Kasztelan, a także Roksana Pala i Janusz Leśkiewicz w utworze „Nie tak miał wyglądać ten wrzesień". Radio Opole objęło to wydarzenie patronatem medialnym.