Jacek Kasprzyk, radny Opola, społecznik i gitarzysta Złych Psów potrzebuje pieniędzy na leczenie
385 tysięcy złotych w 10 dni - tyle pieniędzy w tak krótkim czasie musi uzbierać Jacek Kasprzyk, społecznik, gitarzysta zespołu Złe Psy oraz radny Opola na skomplikowaną operację raka trzustki. Ta musi być przeprowadzona w Niemczech. Jego przyjaciele w mediach społecznościowych postanowili nagłośnić sprawę. Zbiórka pieniędzy została już założona, jednak pieniędzy jeszcze wpłacać nie można. Konieczne jest zatwierdzenie portalu zrzutka.pl.
- Będziemy walczyć o każdy jego dzień, każdą godzinę, żeby żył, bo on jest nam bardzo potrzebny. To jest człowiek, o którego warto walczyć. Pomysł i mobilizacja nasza to przyszła od razu, ale Jacka też trzeba było podnieść za ręce, uszy, bo nie chciał, nie wierzył, to jest skromny człowiek.
- Jacek choruje od ponad roku. W piątek pojawił się dokument, że lekarze z Niemiec podejmą się leczenia i ruszyliśmy z całą akcją - dodaje Marzena Sedlaczek, druga z organizatorek zbiórki.
- Ta kwota jest potrzebna do przeprowadzenia operacji w klinice w Niemczech, bardzo skomplikowanej polegającej na wycięciu guza trzustki oraz zespolenia naczyń. Trzustka jest specyficznym narządem i operacja jest niebezpieczna. W Polsce nikt się nie podjął tego zadania. Natomiast lekarze z tej klinki dali Jackowi światełko w tunelu.
Portal na weryfikację zbiórki ma 48 godzin. Do tematu będziemy wracać.