- Wojewódzkie święto edukacji jest radością i dumą z tego zawodu oraz uhonorowaniem części z 20 tysięcy nauczycieli - mówi Joanna Raźniewska, opolski kurator oświaty. - A z drugiej strony to jest właśnie ten nasz region, który w stanie klęski żywiołowej. Też w tym powiedziałabym takim oświatowym świecie doznał wielu strat.

- 34 szkoły, które zostały dotknięte powodzią. Traktujemy kilka z tych szkół jako priorytet. Na przykład szkoła w Lewinie Brzeskim, która została wpisana na tą listę priorytetów - dodaje wojewoda Monika Jurek.

- Opolszczyzna doświadczona powodzią zasługuje na to, by być dziś z nauczycielami. Jeśli będzie taka potrzeba ze strony ministerstwa edukacji będzie pomoc dla zalanych szkół - mówi szefowa resortu Barbara Nowacka. - Ministerstwo Edukacji Narodowej dysponuje po pierwsze rezerwą subwencji oświatowej, którą w tym roku, jeżeli będzie taka potrzeba, w całości, a to jest 440 milionów złotych, przeznaczymy na odbudowę szkół i przedszkoli po powodzi. Jest też wsparcie dla dzieci dotkniętych powodzią, to jest program roboczo nazywany "Żywioły". To jest dla każdego ucznia lub uczennicy dodatkowe 1000 złotych, żeby podręczniki odkupić.

Jakub Mączyński, nauczyciel języka angielskiego w I Liceum Ogólnokształcącym im. Henryka Sienkiewicza w Kędzierzynie-Koźlu odebrał dziś srebrny medal za długoletnią służbę. - Dla mnie jest to motywacja, ale też próba dostrzeżenia lokalnych nauczycieli mówi. - Można świętować, natomiast uważam, że to jest też bardzo dobry moment, żeby zatrzymać się i pomyśleć o polskiej edukacji, pomyśleć o jej bolączkach. Nie będę chyba jedynym, który powie, że to niedoszacowanie, niedofinansowanie polskiej edukacji. Pamiętajmy, że to jest resort, który tak naprawdę jest resortem bardzo ważnym. Będziemy mieli takie społeczeństwo, jaką mamy edukację.

Dodajmy, że minister Barbara Nowacka spotka się jeszcze dziś z uczniami szkół ponadpodstawowych w ramach "Okrągłego Stołu Uczniowskiego".