Opolscy policjanci uratowali młodą sowę, którą spłoszyła burza
Nie tylko łapią przestępców, ale w czasie służby dbają także o zwierzęta. Policjanci z Opola wracając z nocnej interwencji uratowali młodą sowę uszatkę. Wystraszone burzą zwierzę znajdowało się na środku drogi. Dzięki czujności policjantów udało się je uchronić przed jadącymi samochodami.
- Ptak najprawdopodobniej spadł z drzewa i przeszedł na środek jezdni. Burza, która przeszła chwile wcześniej, najprawdopodobniej mocno zdezorientowała i wystraszyła młodą sowę. Policjanci w porozumieniu z dyżurnym skontaktowali się z lekarzem weterynarii. Zgodnie z jego sugestią mundurowi z zachowaniem należytej ostrożności przewieźli sówkę do placówki Straży Miejskiej w Opolu - mówi mł. asp. Przemysław Kędzior, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Jeszcze tego samego dnia młoda sowa została przekazana lekarzowi weterynarii, który zajmuje się dzikimi zwierzętami.
Jeszcze tego samego dnia młoda sowa została przekazana lekarzowi weterynarii, który zajmuje się dzikimi zwierzętami.