– Nowe okręgi wyborcze w Brzegu nie są spójne – mówi Rafał Tkacz, szef opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. By mieć pewność co do swoich poglądów na ten temat poprosił o pomoc Państwową Komisję Wyborczą w Warszawie:

A według Tkacza ulice w wielu przypadkach są zbyt rozproszone.

Mariusz Grochowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Brzegu powiedział nam, że propozycje przekazane przez komisarza wyborczego były „dziwne”, dlatego nie wzięto ich pod uwagę podczas głosowania. – Proponowaliśmy spójne ulice jedna koło drugiej i nagle okazało się, że zostało to w jakiś dziwny sposób poprzecinane. Nie bardzo wiem, o co chodzi wnioskującym – mówi Grochowski.

W podobnym tonie wypowiada się burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński, który dodaje, że to ingerencja w działalność rady miejskiej:

Interpretacja pojęcia „okręg wyborczy” nie przekonuje jak widać większości radnych i brzeskich samorządowców. Wśród miejskich polityków są tacy, którzy wspierają Rafała Tkacza. To radny Grzegorz Surdyka:

Co w tej sprawie zamierza zrobić komisarz wyborczy? – Jest przygotowywane wezwanie rady miasta do uchylenia starej uchwały i podjęcia nowej, która będzie zgodna z przepisami wyborczymi – mówi Rafał Tkacz.

Radni najprawdopodobniej wrócą do tematu na najbliższej sesji.

Przeczytaj także:

Zamieszanie wokół okręgów wyborczych w regionie

Maciej Stępień (oprac. WK)