Burze w regionie. Są pierwsze interwencje strażaków w Nysie, Grodkowie i Wierzbniku
Pojawiające się na Opolszczyźnie komórki burzowe dały się już we znaki mieszkańcom Nysy, Grodkowa i Wierzbnika, gdzie wystąpiły podtopienia niżej położonych budynków.
Jak poinformował Radio Opole kpt. Grzegorz Piśniak, dyżurny stanowiska kierowania KW PSP w Opolu, są już pierwsze interwencje w związku z intensywnym deszczem.
W Nysie woda dostała się na parter budynku mieszkalnego przy ul. Nyskiej oraz do garażu, w którym składowano materiały budowlane przy ul. Braterstwa Broni. Jeden z zastępów pompuje też wodę, która dostała się do pomieszczeń apteki przy ul. Działkowej.
W ciągu ostatniej godziny komórka burzowa dała się też we znaki mieszkańcom Grodkowa, gdzie na ul. Reymonta woda przedostała się przez instalację elektryczną do najwyższej kondygnacji domu mieszkalnego.
Kilka zastępów straży pożarnej pompuje wodę z korytarza domu w Wierzbniku w gminie Grodków. W żadnym ze zdarzeń nikt nie został poszkodowany.
Burze przemieszczają się z południa w kierunku północnym, a ostrzeżenie synoptyków o możliwości wystąpienie takich gwałtownych zjawisk atmosferycznych obowiązuje do godzin wieczornych dla powiatów: brzeskiego, głubczyckiego, krapkowickiego, nyskiego, opolskiego, prudnickiego oraz samego Opola.
AKTUALIZACJA, godz. 15:50 - W powiatach nyskim i namysłowskim doszły w ciągu ostatniej godziny zgłoszenia o krótkotrwałych, ale intensywnych opadach deszczu - przekazał dyżurny stanowiska kierowania KW PSP w Opolu kpt. Grzegorz Piśniak. Strażacy pompują wodę, która podtopiła jedną z niżej położonych posesji w Chróścinie oraz w Skoroszycach, gdzie jej wysokość sięga 25 cm. Jedną interwencję odnotowano też w powiecie namysłowskim, gdzie woda opadowa dostała się do jednego z domów mieszkalnych w miejscowości Hałderze - to przysiółek Nowych Smarchowic.
AKTUALIZACJA, godz. 17:00 - uspokaja się sytuacja burzowa na Opolszczyźnie. Od godziny 16:00 strażacy nie byli wzywani do takich zdarzeń.