- Cieszę się, że udało nam się w dwa tygodnie przystosować ten budynek na potrzeby dzieci. Choć nie ukrywam, że jeszcze pewne trudności, kłopoty są, ale musimy je przezwyciężyć - mówi Teresa Radziszewska, dyrektor przedszkola.

- Problemy z wyposażeniem przedszkola, w ogóle sal, bo zostały zadymione, zniszczone. To myślę, że z ubezpieczenia pokryjemy meble. Jednak najważniejsze jest to, że spaliły się wszystkie urządzenia, które były w tym pomieszczeniu dla dzieci niepełnosprawnych, więc tutaj mamy taki kłopot, ale myślę, że to też jakoś odrobimy i będzie fajnie działało.

- Jeśli chodzi o dzieci, to myślę, że one w nowym miejscu odnalazły się bardzo dobrze - dodaje dyrektor.

- Dzieci się do nas uśmiechają. Dzisiaj ten dzień jest taki wspaniały, bo się dzieci cieszyły. Miś powitał wszystkie dzieci. Rodzice się też przejmują. Bardzo dobry jest dzisiaj dzień i myślę, że jest to dobry początek nowej siedziby. Myślę też, że to wszystko zda egzamin i będzie dobrze działało. My się cieszymy, bo dzieci się cieszą i rodzice.

Dodajmy, że cały czas trwają też starania władz Niemodlina o pozyskanie pieniędzy na budowę nowego przedszkola.