Pełniąca obowiązki opolskiego kuratora oświaty Joanna Raźniewska mówiła w Porannej Rozmowie RO o konieczności przesunięcia punktu ciężkości pracy kuratorium też na wsparcie, a nie jedynie kontrolę podległych mu placówek.

- Kuratorium to nie są policjanci, którzy pojawiają się na zgłoszenie - przypomniał poniedziałkowy (15.01) gość Radia Opole.

Narzędzia, by przeprowadzić taką zmianę akcentów kuratorium zdecydowanie ma:

- Myślę, że ta formuła wspierająca - zapisana jak najbardziej w tych zadaniach wszystkich kuratoriów w całej Polsce - wydaje mi się najistotniejsza, natomiast ludzie nie lubią zmian, a takie zmiany rewolucyjne, prawie wszystkich tych, którzy je wprowadzają i tych, których dotyczą stawiają w dosyć niekomfortowej sytuacji, więc myślę, że bardziej chodziłoby o ewolucję, a nie rewolucję - wyjaśniła na antenie RO Joanna Raźniewska.

Propozycja by objąć funkcję opolskiego kuratora oświaty - jak mówił gość RO - przyszła z zewnątrz i została przyjęta z dużym zaskoczeniem:

- Zdecydowałam, że po osiemnastu latach bycia dyrektorem III LO w Opolu - czyli dziecko jest dorosłe - można je wyprowadzić w świat i ono sobie doskonale poradzi, a ja podejmuję nowe wyzwania - wyjaśniła Joanna Raźniewska.

Przejmująca obowiązki po Michale Sieku była dyrektor stawia też na mocniejszą współpracę z rodzicami i wskazuje na zasadność proponowanej w krajowym szkolnictwie zmiany systemu oceniania uczniów:

- Ta twarda cyfrowa ocena w innej formule może się bardziej sprawdzić - zasugerowała Joanna Raźniewska, a niezwykle ważnym elementem pozostaje skuteczne zmotywowanie ucznia do nauki.

Co do wakatów w opolskim szkolnictwie dużych zmian na plus nie ma - przyznała rozmówczyni RO - łatwiej z problemem kadrowym braku nauczycieli radzą sobie większe miejscowości, w tych mniejszych to wciąż - zdarza się - wyzwanie.

Joanna Raźniewska wyraziła też na antenie RO nadzieję, że zapowiedziane podwyżki dla nauczycieli zostaną wprowadzone, choć trudno powiedzieć od kiedy, bo to zależy od tego kiedy zostanie przyjęty budżet kraju.