Lekcja WF z mistrzynią. Justyna Święty-Ersetic w Nysie
Justyna Święty-Ersetic, mistrzyni olimpijska w lekkiej atletyce z Tokio w sztafecie 4x400 metrów gościła dziś w Nysie.
- Serce sportowca rośnie jak widzi tylu młodych ludzi uprawiających sport - mówiła Justyna Święty-Ersetic. - Może pójdą w moje ślady, ale niekoniecznie w lekkiej atletyce. Najważniejsze, że widzę u nich pasję, a ja sama jestem w ciągłym ruchu i chcę zaszczepić w nich tego sportowego bakcyla.
- Jak tylko jest okazja, korzystamy z możliwości takich spotkań - powiedziała Aleksandra Król-Kassan, nauczycielka nyskiej "trójki" - To nie pierwszy projekt sportowy, w którym uczestniczymy. Dzieci lubią spotkania z takimi autorytetami. To dla nich ważne także dlatego, że wiedzą, że są obserwowane i chcą się pokazać z jak najlepszej strony.
- Dzięki takim spotkaniom możemy się rozwijać i nabywać nowych umiejętności. Bo mamy się od kogo uczyć - dodała Paulina Kumorek, uczennica PSP nr 3 w Nysie.
- Takie imprezy odbywają się w całej Polsce. Promujemy SKS-y - powiedział minister sportu Kamil Bortniczuk. - Udało się dotrzeć do Nysy, z czego się niezmiernie cieszę. Niecodziennie dzieci mogą mieć zajęcia z mistrzynią olimpijską, a Justyna Święty-Ersetic to znakomita sportsmenka.
W nyskiej hali z mistrzynią rodem z Raciborza trenowało około 300 dzieci.