Po przeliczeniu danych z 85% obwodów głosowania, Koalicja Obywatelska na terenie województwa opolskiego uzyskała 139 175 głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 126 674 głosów, Trzecia Droga -52 404 głosów, Nowa Lewica - 30 369 głosów, Konfederacja - 26 954 głosów, a Mniejszość Niemiecka -24 151 głosów.

Podział mandatów w województwie opolskim wyglądałby następująco:

Koalicja Obywatelska - 5
Prawo i Sprawiedliwość - 4
Trzecia Droga - 1
Lewica - 1
Konfederacja - 1

Prawie stuprocentową pewność zdobycia mandatu poselskiego mogą mieć: Tomasz Siemoniak, Witold Zembaczyński, Paweł Kukiz, Marcin Ociepa, Katarzyna Czochara, Adam Gomoła i Marcelina Zawisza.

Jeżeli chodzi o Prawo i Sprawiedliwość, o ostatni biorący mandat walczą Janusz Kowalski i Violetta Porowska. Przez długi czas rywalizacja była na "milimetry", ale w ostatnich pomiarach Janusz Kowalski "odskoczył" posłance Porowskiej.

Sytuacja jest jednak dynamiczna. Interesująca walka toczy się o ostatni tzw. biorący mandat z naszego województwa. W grze pozostają Platforma Obywatelska – i byłby to piąty mandat tej partii, Trzecia Droga – która może zdobyć drugi mandat dla tej koalicji lub Konfederacja, która walczy o jeden mandat w ogóle.

W grze o ten jeden mandat poselski pozostają: trzej panowie z Koalicji Obywatelskiej - Rajmund Miller, Szymon Godyla i Szymon Ogłaza, z Trzeciej Drogi – Marcin Oszańca lub z Konfederacji – Włodzimierz Skalik.


AKTUALIZACJA 18:00:

Mamy dane z blisko 90% obwodów głosowania w województwie opolskim. Według aktualnych wyników w Sejmie z okręgu obejmującego nasz region znajdzie się:

Koalicja Obywatelska - 5 posłów
Prawo i Sprawiedliwość - 4 posłów
Trzecia Droga - 1
Lewica - 1
Konfederacja - 1

Janusz Kowalski "odskoczył" na 800 głosów Violetcie Porowskiej i jest bliżej mandatu.

Wśród 5 z Koalicji Obywatelskiej powinni się znaleźć: Tomasz Siemoniak, Witold Zembaczyński, Rajmund Miller, Tomasz Kostuś i Danuta Jazłowiecka. Minimalne szanse ma jeszcze Paweł Masełko.

O poselskim mandacie marzy jeszcze Marcin Oszańca z Trzeciej Drogi, ale musi walczyć z Konfederacją i jeden mandat. A spoglądając na aktualne wyniki, to niewykluczona jest opcja, że po 5. mandat sięgnie również Prawo i Sprawiedliwość.

Bez mandatu – i to jest już niemal przesądzone będzie Mniejszość Niemiecka – to byłaby pierwsza taka sytuacja od 1991 roku.