- Postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego w Czystym Regionie cena jest o złotówkę droższa - mówi Mariusz Stachowski, burmistrz Zawadzkiego.

- A w naszym przypadku i w przypadku tego poprzedniego przetargu to musiałaby być kwota 45 zł plus jeszcze parę złotych więcej, żeby zbilansować koszty. No i tak jak powiedziałem, wynika to z wielu czynników, ten najważniejszy czynnik, a więc nie tak bardzo galopujące ceny odbioru śmieci.

Mieszkańcy otrzymają od "Czystego Regionu" worki na śmieci. W przypadku wywozu popiołu, będą zobligowani do zakupienia dodatkowego pojemnika. Czy obawiają się zmian?

- Praktycznie niczym się to nie będzie różniło, tak się płaci 31 zł za osobę, a będzie się płaciło 32. Nie podobało mi się to, że odpady wielkogabarytowe trzeba było zawozić gdzieś tam dalej. Jak osoba jest starsza i nie ma żadnego środka transportu, to musi kogoś tam wynająć z traktorem. A tu wyczytałam, że przy nowym odbiory będzie tak, że odpady wielkogabarytowe będą pobierali z miejsca zamieszkania.

- Boją się, bo np. ktoś ma duży ogród, to ma dużo trawy. Taki kubeł ma 120, 240 litrów i teraz każdy kolejny worek to jest 30 zł, są ludzie, którzy liczą każdy grosz.

Do 10 października mieszkańcy muszą złożyć nową deklarację o wysokości opłaty za odbiór śmieci.