Było wiele atrakcji dla dzieci, między innymi gry i zabawy z animatorami, dmuchańce czy zdrowe przekąski. - Pokazujemy w ten sposób między innymi, co służy zdrowiu psychicznemu i fizycznemu dzieci - mówi Barbara Słomian, dyrektor Katolickiego Ośrodka Adopcyjnego i Opiekuńczego w Opolu. - Ruch jest potrzebny do tego, żeby dzieci wygenerowały otwartość na wiedzę, a przy okazji ten ruch jest celowany. Dziecko ćwiczy skupienie uwagi, ćwiczy refleks i ćwiczy bycie w grupie. To wszystko zdecydowanie służy rozwojowi dzieci, czyli mówimy do nich po prostu w ich języku.

Adam i Anna Sawczukowie, którzy tworzą rodzinę zastępczą, adopcyjną i biologiczną, chwalą inicjatywę zjazdu i mówią, jak ważna jest dla nich rodzina.

- Mamy szansę spotkać się i wymienić swoje doświadczenia, troski czy zmartwienia i wzmocnić się. Przede wszystkim jednak jesteśmy razem - wiemy, że nie jesteśmy sami, że mamy na kogo liczyć i chociaż jeden raz w roku w tej formie to jest znakomita możliwość.

- Wbrew pozorom to nie jest najtrudniejsza forma rodziny. My jesteśmy razem, razem tworzymy dom, wszystkie decyzje podejmujemy razem, również razem wychowujemy dzieci i zawsze mamy jedno zdanie czy stanowisko, mimo że czasem to może być trudne. Każdy musi znaleźć w sobie taką otwartość i gotowość.

Zjazd w Kamieniu Śląskim został sfinansowany z pieniędzy Samorządu Województwa Opolskiego.