– Tę strategię opracowały Wojewódzkie Zarządy Melioracji i Urządzeń Wodnych, przy udziale RZGW województwa śląskiego, opolskiego oraz dolnośląskiego. Miasta, które miały w tym czasie wypracowane koncepcje ochrony, znalazły się w tej strategii i weszły niejako wprost do ustawy. Natomiast te miasta, które nie miały takich opracowań, nie znalazły się w niej. Ponieważ jest to kwestia zapisana w ustawie, wprowadzenie ich teraz do programu stanowi problem – wyjaśnia Jerzy Janik, starszy inspektor w wydziale infrastruktury i nieruchomości przy wojewodzie opolskim.

Latem ubiegłego roku Ryszard Wilczyński, wojewoda opolski wnioskował do rządu o zmianę ustawy z 2001, aby do programu dopisać kolejne miejscowości. Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej przewiduje jednak, że nie nastąpi to szybko.

– Trudno w tej chwili wyrokować, ale chciałbym, by w ciągu najbliższych kilku, może dwóch, lat doprowadzić do zmian w ustawie – dodaje Ryszard Galla.

Do tego czasu remonty wałów będą finansowane z innych źródeł. Wiceminister Spraw Wewnętrznych Stanisław Rakoczy dodaje, że trudno będzie przyspieszyć prace nad ustawą.

– Wymaga to opinii rządu, uzgodnień i konsultacji. Legislacja nie może przebiegać byle jak. Choć można oczywiście uchwalić ustawę, z której nic nie będzie wynikało – dodaje wiceminister Rakoczy.

Program dla Odry – 2006 utworzono tuż po powodzi z 1997 roku. Kolejna nawiedziła region w 2009 roku.

Posłuchaj informacji:

Piotr Wójtowicz (oprac. Karolina Kopacz)