Jedną z takich osób jest Dariusz Zięba, prezes Stowarzyszenia "Zielony Most" w Skorogoszczy, społecznik, który od lat działa na rzecz zachowania lokalnego dziedzictwa w tej miejscowości.

- Cieszę się, że ktoś docenił to, że od 1997 roku wraz z żoną i jej cierpliwą, że tak powiem, aprobatą, udaje nam się zachować od kompletnego zniszczenia starą wodociągową wieżę ciśnień w folwarku, w dawnym założeniu parkowo-pałacowym w Skorogoszczy. To jest pasja, ale okazuje się, że nią zaraziłem rodzinę. Udało nam się sprzedać mieszkanie i wprowadziliśmy się do zespołu wodociągowego.

Podczas festiwalu wręczono także 3 odznaczenia "Za zasługi dla województwa opolskiego". Te przyznawane są przez urząd marszałkowski. Wyróżniona została między innymi Małgorzata Mateja, twórczyni ludowa ze Staniszcz Małych.

- Pierwszy raz słyszę tutaj oficjalnie, bo trochę tej pracy się włożyło, wkład swój w branży jest. Zajmuję się tym od 40 lat. Na chwilę obecną uczę młode pokolenia, żeby to jednak nie zaniknęło i zostało dla przyszłych pokoleń.

- Bardzo się cieszę, że tłumy zjeżdżają do naszego miasta - dodaje Dorota Koncewicz, burmistrz Niemodlina.

- To właśnie tutaj, w podwojach Zamku Książęcego pochylamy się nad tym dziedzictwem niematerialnym, bo nad materialnym każdy tę pieczę jednak trzyma. Natomiast dziedzictwo niematerialne, gdyby nie właśnie pasje osób, które dzisiaj gościmy, nie przetrwałoby do następnych pokoleń.

- To jest jedno z najlepszych wydarzeń w naszym regionie i cieszę się, że odbywa się ono już po raz drugi - podkreśla Antoni Konopka, wicemarszałek województwa opolskiego.

- Wspaniała atmosfera, wielu wystawców, twórców ludowych. Myślę, że mamy się czym pochwalić, bo Opolszczyzna to wielokulturowość. To są Ślązacy, Niemcy, Polacy, którzy przybyli z Kresów, z Małopolski, również obecnie gościmy Ukraińców. Każda ta społeczność przyniosła swoje zwyczaje, swój sposób świętowania i stroje.

Dodajmy, że wicewojewoda opolski Tomasz Witkowski wręczył także odznaczenie honorowe "Zasłużony dla Rolnictwa". Przyznane one zostało Alojzemu Ketzlerowi z Ciska.