Jak dobrze mieć sąsiada. Weszli do cudzego domu, bo... chcieli się przespać i napić
Krapkowiccy policjanci na gorącym uczynku zatrzymali dwie osoby, które wtargnęły do cudzego domu. Czujnością wykazała się sąsiadka, która wiedziała, że właściciela nie ma, a światło się pali. Kobieta zawiadomiła policję. Do tego zdarzenia doszło w Gogolinie w niedzielę wieczorem.
Po wytrzeźwieniu oboje usłyszeli zarzuty naruszenia miru domowego. Za ten pomysł odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.