Dawniej wielkie kosze, dziś symboliczne koszyczki. Tradycja święcenia pokarmów na Śląsku Opolskim
Dziś (08.04) - Wielka Sobota związana z tradycyjnym święceniem pokarmów. Święcenie koszyczków przez ludność śląską stało się powszechne dopiero od okresu powojennego. Wtedy przybili tutaj przedstawiciele z innych rejonów Polski. Jak wyjaśnia Izabela Jasińska, etnografka z Muzeum Śląska Opolskiego, dawniej święciło się wielki kosz, w którym znajdowało się jedzenie na całą Wielkanoc. Każdy ze znajdujących się w nim produktów miał oznaczać coś innego.
- Współcześnie koszyczki są bardzo symboliczne, czyli jest baranek, najlepiej cukrowy, czyli przedstawienie Pana Jezusa, jest chleb, sól, masło, kawałek kiełbasy, kawałek babki i oczywiście jajka. Te barwione, czyli kroszonki czy pisanki, ale też jajka do zjedzenia, bo wiadomo, że te jajka posłużą do dzielenia się podczas śniadania wielkanocnego - mówi Izabela Jasińska.
Mięso jest nawiązaniem do baranka spożytego przez Izraelitów, którzy uciekali z Egiptu. - Symbolika jest bardzo rozbudowana - dodaje Izabela Jasińska. - Sól oznacza czystość i chroni nas od zepsucia. Chrzan również jest takim przedstawieniem związanym z męką Pana Jezusa. Jest cierpki, z goryczą, która powstaje, kiedy ktoś umiera.
Sam koszyczek ozdobiony jest zwykle koronkową serwetką i zielonym bukszpanem.
Mięso jest nawiązaniem do baranka spożytego przez Izraelitów, którzy uciekali z Egiptu. - Symbolika jest bardzo rozbudowana - dodaje Izabela Jasińska. - Sól oznacza czystość i chroni nas od zepsucia. Chrzan również jest takim przedstawieniem związanym z męką Pana Jezusa. Jest cierpki, z goryczą, która powstaje, kiedy ktoś umiera.
Sam koszyczek ozdobiony jest zwykle koronkową serwetką i zielonym bukszpanem.