"Mistrz kierownicy" ucieka... motorowerem. Jechał nawet chodnikiem
Kilkanaście minut trwał policyjny pościg za kierującym motorowerem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Do tego zdarzenia doszło w środę (22.03) wieczorem. Policjantów zainteresował styl jazdy kierowcy jednośladu.
44-letni mieszkaniec Zdzieszowic został w końcu zatrzymany. Szybko okazało się, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Za niezatrzymanie się do kontroli, kierowanie motorowerem pod wpływem alkoholu oraz popełnione wykroczenia, grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.