Uchodźcy z Ukrainy, mimo dodatkowej odpłatności, pozostają w Głuchołazach
Uchodźcy z Ukrainy nie opuszczają Głuchołaz po wprowadzeniu odpłatności dla przebywających w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania. Od marca muszą partycypować w kosztach wyżywienia i zamieszkania, ale nie więcej niż 40 zł dziennie. Obowiązek taki wprowadziła znowelizowana specustawa o pomocy obywatelom Ukrainy. W byłym szkolnym obiekcie gminy Głuchołazy przebywa ponad 20 uchodźców.
- Ilość ta nie ulega zmianie, a osoby te zaakceptowały stawkę, którą wprowadziłem rozporządzeniem - mówi burmistrz Głuchołaz Edward Szupryczyński.
– Stawka wynosi 10 zł za dzień. Gdyby to było 40 zł od osoby, to by wychodziło ok. 1200 zł miesięcznie. Nie jest to logiczne. Jeżeli jest rodzina, mama i dwoje dzieci, to byłoby prawie dwa tysiące. Za takie pieniądze na wolnym rynku można wynająć mieszkanie. Natomiast chodzi tutaj o pomoc dla tych ludzi - dodaje.
Głuchołazy przyjęły najwięcej uchodźców z Ukrainy. Przed rokiem przebywało tam 1045 uciekinierów wojennych. Ponad 500 z nich znalazło schronienie w ośrodku turystycznym „Banderoza”. Obecnie jest tam ok. 200 obywateli Ukrainy, głównie matki z dziećmi. W marcu wyjechało kilkanaście osób.
Do lutego tego roku wojewoda opolski przekazał na utrzymanie uchodźców ponad 51 mln zł.
– Stawka wynosi 10 zł za dzień. Gdyby to było 40 zł od osoby, to by wychodziło ok. 1200 zł miesięcznie. Nie jest to logiczne. Jeżeli jest rodzina, mama i dwoje dzieci, to byłoby prawie dwa tysiące. Za takie pieniądze na wolnym rynku można wynająć mieszkanie. Natomiast chodzi tutaj o pomoc dla tych ludzi - dodaje.
Głuchołazy przyjęły najwięcej uchodźców z Ukrainy. Przed rokiem przebywało tam 1045 uciekinierów wojennych. Ponad 500 z nich znalazło schronienie w ośrodku turystycznym „Banderoza”. Obecnie jest tam ok. 200 obywateli Ukrainy, głównie matki z dziećmi. W marcu wyjechało kilkanaście osób.
Do lutego tego roku wojewoda opolski przekazał na utrzymanie uchodźców ponad 51 mln zł.