PSL krytycznie o polskiej gospodarce. Wysoka inflacja wynika z czynników zewnętrznych - odpowiada PiS
Rekordowa inflacja na poziomie 18,4%, regularnie zwiększające się raty kredytów i rosnące koszty codziennego funkcjonowania – to zdaniem polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego dramatyczny obraz polskiej gospodarki. Ludowcy zaapelowali do rządzących o natychmiastowe uruchomienie środków z KPO. Przypomnieli też o swoim programie Uczciwa Polska, który ma być szansą dla rozwoju.
- Stan polskiej gospodarski jest dramatyczny. Mamy najwyższy od 26 lat odczyt inflacji - wylicza Marcin Oszańca, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego na Opolszczyźnie
- To oznacza, że jesteśmy łupieni z naszych oszczędności, stać nas na coraz mniej, a zyskuje na tym rząd. Na przykład wzrost o 1 punkt procentowy daje 5 mld dodatkowych wpływów do budżetu państwa. Jak to jest, że chleb baltonowski w opolskiej piekarni kosztuje 10 złotych, a cena pszenicy, którą otrzymują rolnik to już poniżej 1000 złotych. Tyle było dwa lata temu, gdy chleb był trzykrotnie tańszy.
Politycy PSL zaznaczyli, że proponowali już rozwiązania w tym emisję obligacji powyżej inflacji czy natychmiastowe uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy. Szansą na rozwój gospodarki ma być także ich program Uczciwa Polska, zakładający preferencyjne kredyty mieszkaniowe na poziomie 1,5%, dziedziczenie emerytur czy niższe obciążenia podatkowe dla Polaków.
Violetta Porowska, poseł Prawa i Sprawiedliwości odniosła się do zarzutów polityków PSL-u.
- Ewidentnie pan Oszańca dzisiaj wstał i przeczytał rano gazety, które mówią o tym, że notowania dla PSL-u spadają w związku z tym postanowił się objawić jako ten, który chce uzdrowić polską gospodarkę. Szkoda, że nie zauważył, że mamy wojnę za wschodnią granicą, że mamy kryzys energetyczny, że mamy wszystkie te przesłanki zewnętrzne, które czynią, że rzeczywiści inflacja jest wysoka.
Dodatkowo Violetta Porowska komentując opinię ludowców podkreśliła, że w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się nieco lepszych odczytów inflacji, a rząd stara się ją łagodzić wprowadzając m.in. mrożenie cen nośników energii.
- To oznacza, że jesteśmy łupieni z naszych oszczędności, stać nas na coraz mniej, a zyskuje na tym rząd. Na przykład wzrost o 1 punkt procentowy daje 5 mld dodatkowych wpływów do budżetu państwa. Jak to jest, że chleb baltonowski w opolskiej piekarni kosztuje 10 złotych, a cena pszenicy, którą otrzymują rolnik to już poniżej 1000 złotych. Tyle było dwa lata temu, gdy chleb był trzykrotnie tańszy.
Politycy PSL zaznaczyli, że proponowali już rozwiązania w tym emisję obligacji powyżej inflacji czy natychmiastowe uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy. Szansą na rozwój gospodarki ma być także ich program Uczciwa Polska, zakładający preferencyjne kredyty mieszkaniowe na poziomie 1,5%, dziedziczenie emerytur czy niższe obciążenia podatkowe dla Polaków.
Violetta Porowska, poseł Prawa i Sprawiedliwości odniosła się do zarzutów polityków PSL-u.
- Ewidentnie pan Oszańca dzisiaj wstał i przeczytał rano gazety, które mówią o tym, że notowania dla PSL-u spadają w związku z tym postanowił się objawić jako ten, który chce uzdrowić polską gospodarkę. Szkoda, że nie zauważył, że mamy wojnę za wschodnią granicą, że mamy kryzys energetyczny, że mamy wszystkie te przesłanki zewnętrzne, które czynią, że rzeczywiści inflacja jest wysoka.
Dodatkowo Violetta Porowska komentując opinię ludowców podkreśliła, że w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się nieco lepszych odczytów inflacji, a rząd stara się ją łagodzić wprowadzając m.in. mrożenie cen nośników energii.