- Dom przez te 25 lat zmienił się bardzo, bo przecież kiedy go otwieraliśmy w 1998 roku, to wówczas była reforma administracyjna w Polsce - mówi Lucjan Dzumla, dyrektor Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej.

- To było mnóstwo przemian, kandydowaliśmy do Unii Europejskiej, więc to były tematy, które nas bardzo zajmowały. Było też wsparcie samorządów. Z czasem nasze działania zaczęły się zmieniać. Działaliśmy w obszarze edukacji obywatelskiej, dużo mocniej wzmacniając społeczeństwo obywatelskie. Pojawiły się też działania wzmacniające mniejszość niemiecką, czy promujące naukę języka niemieckiego. Tu co roku nasza działalność ewoluuje i dostosowuje się do oczekiwań.

- Dzięki temu domowi nasza współpraca między ludźmi oraz z samorządami od wielu lat układa się bardzo dobrze - dodaje Ryszard Galla, prezes Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz poseł Mniejszości Niemieckiej.

- Ja pamiętam z czasów, kiedy jeszcze byłem w samorządzie, jak podejmowaliśmy pewne działania, współpracę na temat funkcjonowania związków celowych. To właśnie my tutaj na Opolszczyźnie jako jedni z pierwszych na wzór niemiecki organizować takie związki, jak na przykład wodociągowy. Moja gmina uczestnicy w takim związku nadal. To są te pomysły, które zostały zaczerpnięte, dzięki współpracy z samorządami niemieckimi.

Dodajmy, że z okazji jubileuszu Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej przygotował wiele wydarzeń, które będą odbywać się przez cały rok pod hasłem: "25 projektów na 25-lecie". Wśród nich między innymi konkurs plastyczny, spotkania z autorami książek, czy debaty społeczno-polityczne.